Lato zaatakował Lewandowskiego. "Gdyby miał trochę oleju w głowie"

Nie milkną echa ostatnich wydarzeń w reprezentacji Polski. Grzegorz Lato uważa, że Robert Lewandowski powinien przeprosić Michał Probierza.
Polski futbol wciąż leczy kaca po Finlandii. Przed ostatnim meczem w eliminacjach mistrzostw świata Probierz pozbawił Lewandowskiego funkcji kapitana reprezentacji Polski, a ten zawiesił występy w kadrze. Tłumaczył to m.in. utratą zaufania do trenera.
Wokół drużyny narodowej wybuchł pożar, a który wzmógł się po porażce w Helsinkach. Selekcjoner ostatecznie podał się do dymisji.
Lewandowski w ogóle nie pojawił się na czerwcowym zgrupowaniu - tłumaczył się zmęczeniem. Lato ma do niego za to duże pretensje.
- Czuję olbrzymi niesmak. Kapitan nie powinien wybierać sobie meczów, w których zagra, a które opuści przez zmęczenie - powiedział Lato w rozmowie z portalem polsatsport.pl.
- Dla mnie sprawa jest prosta: jeżeli Robert Lewandowski nie chce grać w reprezentacji i ma w d… orzełka, to niech zrezygnuje i nie przejeżdża! - dodał król strzelców mundialu w 1974 roku.
Jego zdaniem Lewandowski powinien skontaktować się z byłym selekcjonerem. Lato uważa, że piłkarz powinien przeprosić za swoje postępowanie.
- Gdyby Lewandowski miał trochę oleju w głowie, to by zadzwonił do Probierza i powiedział: „Bardzo pana trenera przepraszam, ten mój szantaż był niepotrzebny" - zakończył Lato.