"Gdyby mistrzostwa były rozgrywane w sezonie, to Lewandowski mógłby zostać królem strzelców. W czerwcu jego organizm może nie wytrzymać"

W mediach wciąż nie ustają spekulacje na temat tego, czy mistrz Niemiec powinien sprowadzić zmiennika dla Roberta Lewandowskiego. Polak nabawił się urazu podczas ligowego spotkania z RB Lipsk, przez co nie mógł wystąpić w meczu Ligi Mistrzów z Celtikiem. Nasz zawodnik narzekał, że w drużynie nie ma drugiego napastnika i że musi grać co trzy dni. Mimo to polski snajper wystąpił już w spotkaniu z Borussią Dortmund, w którym zdobył bramkę.

Lewandowski przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry, choć nie wiadomo, czy wystąpi w najbliższym sparingu z Urugwajem. Podczas dzisiejszej konferencji przyznał, że on również potrzebuje odpoczynku.

- Obciążenia jakie mam, każdy widzi. Gram co trzy dni i czasami również potrzebuję odpoczynku, nie w każdym meczu będę prezentował ten sam poziom. A odnośnie spotkania z Urugwajem niepewność dotyczy tego, jak będę się czuł w następnych dniach. Decyzję o występie podejmiemy więc doraźnie - powiedział.

Na temat sytuacji Roberta Lewandowskiego podczas rozmowy z "Radio dla Ciebie" wypowiedział się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.

- Na miejscu Roberta Lewandowskiego już od dwóch lat żądałbym, aby Bayern kupił drugiego napastnika. Nie można grać cały czas. Robert potrzebuje odpoczynku w meczach, które przed pierwszym gwizdkiem wydają się rozstrzygnięte - stwierdził.

- Widzieliśmy to podczas mistrzostw Europy we Francji. Robert był bardzo ważnym piłkarzem, ale fizycznie nie wyglądał tak dobrze, jak w eliminacjach. Podejrzewam, że gdyby mistrzostwa były rozgrywane w sezonie, to Lewandowski mógłby zostać królem strzelców mundialu. W czerwcu jego organizm może nie wytrzymać - przekonywał.