Polacy na karuzeli! Wschodząca gwiazda pozamiatała [WIDEO]

W pierwszej kolejce młodzieżowych mistrzostw Europy biało-czerwoni przegrali 1:2 z Gruzją. W tym samym czasie Portugalia bezbramkowo zremisowała z Francją.

Podopieczni Adama Majewskiego wiedzieli, że potrzebują co najmniej jednego punktu, aby przedłużyć marzenia o awansie. Sam początek meczu z Portugalią teoretycznie mógł napawać optymizmem.

W 7. minucie Filip Szymczak stanął przed szansą na strzelenie gola. Napastnik lewą nogą posłał piłkę obok słupka.

W 24. minucie Quenda skompletował dublet. Skrzydłowy efektownie zwiódł obrońców, zszedł na prawą nogę i huknął pod ladę. W 30. minucie do dwóch bramek dołożył jeszcze asystę przy trafieniu Henrique Araujo. Jeszcze przed przerwą Paulo Bernardo trafił na 4:0.

Quenda ma dopiero 18 lat, ale już rozegrał 54 mecze w seniorach Sportingu. Zanotował w nich trzy bramki i pięć asyst. Chelsea uzgodniła z lizbończykami transfer skrzydłowego za ponad 50 mln euro.

Polska finalnie przegrała z Portugalią 0:5. Biało-czerwoni zakończą zmagania w mistrzostwach Europy na fazie grupowej.