Gerard Pique zniechęcił Matthijsa de Ligta do FC Barcelony? Niespodziewane doniesienia hiszpańskich mediów

De Ligt był częścią drużyny, która w sezonie 2018/2019 otarła się o awans do finału Ligi Mistrzów. Najlepsi piłkarze Ajaksu znaleźli się wówczas na celowniku europejskich gigantów.

FC Barcelona jeszcze przed wydarzeniami z Champions League zapewniła sobie usługi Frenkiego de Jonga. Środkowy pomocnik do dzisiaj reprezentuje barwy "Blaugrany". Namawiał swojego kolegę, Matthijsa de Ligta, aby ten poszedł w jego ślady.

Stoper miał podobno wielką ochotę na to, aby związać się właśnie z Barceloną. Co więc sprawiło, że zdecydował się na propozycję Juventusu? Nowe doniesienia w tej sprawie przedstawia kataloński "Sport".

Zdaniem tamtejszych dziennikarzy De Ligt miał podczas przerwy w rozgrywkach wyjechać na Karaiby, gdzie spotkał Gerarda Pique. Hiszpan rozmawiał z Holendrem na temat ewentualnego transferu.

Miał przy tym zniechęcać młodszego kolegę do przenosin na Camp Nou. Twierdził, że De Ligt nie będzie dostawał w stolicy Katalonii zbyt wielu szans na grę. Wówczas parę stoperów tworzyli wspomniany Pique oraz Clement Lenglet.

Hiszpan miał poczuć się zagrożony i chcieć zachować pozycję w drużynie. Doświadczony stoper zaprzecza takiej wersji wydarzeń, ale potwierdzają ją podobno De Ligt oraz jego agent, Mino Raiola.