Gianluca Di Marzio o transferze Arkadiusza Milika. Napoli zaakceptowało dwie propozycje Marsylii

Wszystko wskazuje na to, że wielomiesięczna saga transferowa z udziałem napastnika reprezentacji Polski zamierza do szczęśliwego zakończenia. Di Marzio twierdzi, że sprawa może zostać zamknięta we wtorek.

Włoski dziennikarz twierdzi, że kluby doszły do porozumienia w sprawie dwóch wariantów transferu.

Pierwszy zakłada, że Olympique zapłaci 8 mln euro podstawy i 5 mln euro w formie bonusów, a Napoli otrzyma 20 procent z wartości kolejnego transferu Polaka.

Druga opcja jest nieco inna. Włoski klub miałby dostać 9 mln euro i 4 mln euro w postaci bonusów oraz 25 procent z kolejnego transferu Milika.

Zanim dojdzie do transakcji, Polak będzie musiał o rok przedłużyć umowę z obecnym pracodawcą. Do Marsylii miałby bowiem przejść na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu.

- Agenci polskiego napastnika czekają na kontrakt, żeby sprawdzić, czy będą w nim jakieś specjalne klauzule, choćby brak możliwości powrotu do Włoch przez dwa-trzy lata. Nie powinno być jednak żadnych niespodziewanych zdarzeń. Negocjacje idą w kierunku pozytywnego finału - komentuje Di Marzio.

Milik rozstanie się z Napoli po ponad czterech latach. Polak trafił tam po EURO 2016. Dla włoskiego klubu strzelił 48 goli w 122 występach.