Gikiewicz zawodzi, Widzew szuka nowego bramkarza. Kuriozalna kwota za następcę

Gikiewicz zawodzi, Widzew szuka nowego bramkarza. Kuriozalna kwota za następcę
Lukasz Sobala / pressfocus
Rafał Gikiewicz zaliczył kolejny nieudany występ w barwach Widzewa Łódź. Koresponduje to z doniesieniami Przeglądu Sportowego, który przekonuje, że klub szuka nowego bramkarza. Trop wiedzie przez Śląsk aż do Niemiec.
W miniony czwartek Widzew przegrał z Legią Warszawa (0:2). Przy obu golach nie popisał się Rafał Gikiewicz, który zawalił przede wszystkim drugą bramkę dla stołecznych. Po zakończeniu meczu zawodnik odpalił się i w wywiadzie dla Canal+Sport stwierdził, że jest przedmiotem ataku hejterów (szczegóły TUTAJ).
Dalsza część tekstu pod wideo
Teraz zaś przekazano, że łodzianie... szukają nowego bramkarza. Kontrakt "Gikiego" obowiązuje wprawdzie do 30 czerwca 2026 roku, ale doświadczony piłkarz od dłuższego czasu nie zbiera dobrych ocen. Doniesieniom o potencjalnym transferze trudno się więc dziwić.
Widzew ma więc uważnie obserwować sytuację Marcela Łubika. 20-latek przebywa na wypożyczeniu w GKS-ie Tychy, nominalnie jest graczem Augsburga.
W tym sezonie golkiper zaliczył 32 występy i zachował 13 czystych kont na poziomie I ligi. Lepszy pod tym względem jest jedynie Damian Węglarz z Arki Gdynia. Nic nie wskazuje na to, aby młody zawodnik miał zostać w Tychach na dłużej.
Łubikiem interesują się nie tylko łodzianie, ale też inne kluby z Polski. Problemem może być jednak cena. Według Przeglądu Sportowego Augsburg oczekuje bagatela dwóch milionów euro.
Takich pieniędzy Widzew płacić nie zamierza. Rozwiązaniem może być natomiast wypożyczenie. Sposobność takiej transakcji będzie sondowana w najbliższych tygodniach.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykWczoraj · 17:34
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przeczytaj również