Głośny apel Probierza. "Zapominamy o jednej rzeczy"

Selekcjoner ujawnił, że Sebastian Walukiewicz oraz Jakub Piotrowski nie są jedynymi kadrowiczami, którzy narzekają na problemy zdrowotne. Z tego względu wstrzymuje się z wyborem wyjściowej jedenastki na mecz z Chorwacją.

- Trudno mi powiedzieć, ile będzie zmian. Teraz mamy trening. Dwóch zawodników jest poobijanych. Decyzję podejmiemy dopiero w dniu jutrzejszym - zapowiedział Probierz.

Selekcjoner po raz kolejny wrócił też do tematu Maxiego Oeyedele. Zaapelował do kibiców i dziennikarzy o cierpliwość względem przebudowywanej kadry.

- Kuba Wawrzyniak do mnie dzwonił, zachował się z klasą. Max musi zdawać sobie sprawę, że życie piłkarza jest trudne. Zawsze będzie krytyka, ocena. Raz cię będą podrzucać, a za chwilę zapomną cię złapać - dodał.

- Zapominamy o jednej rzeczy - zmieniamy bardzo dużo, idziemy w kierunku rozwoju tej reprezentacji. Popatrzmy, ilu jest młodych zawodników, a rywalizujemy z innymi jak równy z równym. Z Portugalią mieliśmy dobre i gorsze momenty. Jeśli nie zrobimy zmian, to będziemy ciągle wracać do tego samego. Potrzeba trochę cierpliwości do tych piłkarzy. Gramy z najlepszymi w Europie i jest to dla nas bardzo dobra lekcja - podkreślił.

- Jest wiele dyskusji na temat tego, czemu nie gramy czwórką w obronie. Staramy się wykorzystać zawodników tak, jak grają w klubach. Nawet gdybyśmy chcieli zmienić ustawienie, to na dzień dzisiejszy nie mamy skrzydłowych. Ciągle zapominamy, że w Lidze Narodów chcemy utrzymać się w elicie, ale przede wszystkim budujemy zespół na eliminacje do mistrzostw świata. To jest dla mnie najważniejsze - powiedział.