Gol-widmo w polskiej lidze. Sędzia wypaczył wynik [WIDEO]

W niedzielne popołudnie Podhale Nowy Targ mierzyło się ze Stalą Stalowa Wola w meczu czwartej kolejki Betclic 2 Ligi. W szóstej minucie rezultat otworzył zawodnik gości Dawid Wolny.

W 49. minucie do remisu doprowadził za to piłkarz gospodarzy Bartosz Kurzeja. Tym samym spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Tyle, że druga z bramek nie powinna zostać uznana.

Kurzeja odebrał podanie z bocznej strefy od Krzysztofa Salaka i przymierzył w kierunku bramki. Minimalnie się jednak pomylił. Piłka odbiła się najpierw od poprzeczki, a następnie od murawy i wylądowała w rękach Jakuba Stępaka. Wtem rozległ się gwizdek sędziego.

Arbiter Piotr Szypuła wspólnie z asystentami Zbigniewem Szymankiem oraz Sebastianem Szczotką postanowił uznać gola pomimo tego, że futbolówka wyraźnie nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej. Co więcej - nie przekroczyła jej w ogóle.

Sytuacja była świetnie widoczna z poziomu boiska. Świadczyły o tym protesty graczy Stali Stalowa Wola. Wszystko było też widać jak na tacy zarówno w transmisji, jak i na powtórkach.

Dla Szypuły był to trzeci sędziowany mecz w trwających rozgrywkach. Poprzednio prowadził spotkania Hutnika Kraków z rezerwami ŁKS-u Łódź i Wieczystej Kraków z Olimpią Grudziądz.

Sympatycy Stali Stalowa Wola wywołali wielką burzę w social mediach, wysyłając sędziów do okulisty. Zobaczymy, czy Kolegium Sędziów PZPN wyciągnie konsekwencje wobec arbitrów.