Górnik Łęczna podbił Kraków! Trzecie zwycięstwo beniaminka

Od początku meczu zdecydowanie dłużej przy piłce był Górnik, ale długo nie potrafił stworzyć sobie dobrej okazji. Dopiero w 25. minucie w polu karnym znalazł się niepilnowany Śpiączka, ale jego strzał zatrzymał Niemczycki.

Dwie minuty później bramkarz Cracovii nie miał już nic do powiedzenia. Skapitulował po uderzeniu Śpiączki.

Gospodarze mogli wyrównać już po dwóch i minutach. Przed szansą stanął Hanca, ale jego strzał z kilku metrów zatrzymał Gostomski.

Górnik podwyższył prowadzenie w 41. minucie. Znów do bramki trafił Śpiączka, choć miał sporo szczęścia. Napastnik Górnika próbował uderzyć głową, ale ostatecznie piłkę do siatki skierował... barkiem.

Cracovia wbiła piłkę do bramki po przerwie, ale gola Kakabadze nie uznał sędzia. Po analizie VAR okazało się, że podający mu Hanca był na spalonym.

Cracovia próbowała atakować, ale nie była w stanie poważniej zagrozić bramce gości. Ci z kolei mogli wygrać bardziej okazale, lecz w końcówce sytuacji sam na sam z Niemczyckim nie wykorzystał Krykun.

Dla Górnika to dopiero trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Beniaminek ma piętnaście punktów. Cracovia - 23.