Górnik. Lukas Podolski chwali sensacyjnego kandydata do kadry. "Nie dziwi mnie to. Chłopak ma duży potencjał"

Choć w marcu wyłonił się trzon reprezentacji Polski, niewykluczone, że Michał Probierz zdecyduje się na niespodzianki w ostatecznej kadrze na EURO 2024. Jednym z najnowszych kandydatów do reprezentacji jest Dominik Szala, 17-letni obrońca Górnika Zabrze.

Jak informował Piotr Koźmiński, selekcjoner obserwował Szalę podczas poniedziałkowego meczu Górnika z Legią (1:3). Teraz dziennikarz WP Sportowe Fakty porozmawiał na temat zdolnego defensora z gwiazdą zabrzan, Lukasem Podolskim.

"Poldi" nie jest zdziwiony zainteresowaniem Szalą ze strony Probierza. Mistrz świata uważa, że młody wiek w przypadku jego kolegi z zespołu nie ma żadnego znaczenia w kontekście kadry.

- Wiek nie ma znaczenia. Żadnego. Jestem zdania, że jak ktoś jest dobry, to może grać w dorosłej reprezentacji bez względu na to ile ma lat. Na co czekać? Nie uważam, że najpierw trzeba grać w U-17, potem w U-18, U-19, U-21… Nie, wcale tak nie musi być - podkreślił.

Według Podolskiego Szala dysponuje sporym potencjałem, a docelowo, choć grywa na prawej obronie, powinien występować jako stoper.

- Nie dziwi mnie to, że selekcjoner zainteresował się "Szalim". Chłopak ma duży potencjał, myślę, że największy, gdy gra na środku obrony. Poza tym to dobry znak dla Górnika, że Michał Probierz widzi w naszym zespole kandydata do kadry - powiedział były reprezentant Niemiec.

Podolski scharakteryzował też grę młodszego kolegi:

- Ma dobry doskok do przeciwnika, trzyma się blisko rywala, jest agresywny, nie kombinuje, gra po prostu to co trzeba. Powiem to jeszcze raz: chłopak ma duży potencjał i fajnie, że selekcjoner go obserwuje. Tym bardziej, że młody gra zasłużenie, w każdym meczu prezentuje dobry poziom. Nie jest tak, że dostaje 30 minut, czy "ogony". Tym bardziej nie jest też tak, że gra, bo jest synem byłego piłkarza Legii. Wywalczył sobie miejsce, bo jest dobry! - skwitował lider Górnika.

17-latek rozegrał jak dotąd dziewięć spotkań w Ekstraklasie. Portal Transfermarkt już wycenia go na 1,5 mln euro.