"Gorzej być nie może, gry polityczne". Bednarek stanął przed kamerami i podsumował całą Polskę

"Gorzej być nie może, gry polityczne". Bednarek stanął przed kamerami i podsumował całą Polskę
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Jan Bednarek nie wytrzymał po porażce z Finlandią. Kapitan reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport wypowiedział wiele mocnych słów na temat kadry i całego polskiego społeczeństwa.
W ostatnich dniach środowisko piłkarskie zostało podzielone. Wszystko z powodu decyzji Michała Probierza o odebraniu Robertowi Lewandowskiemu opaski. Nowym kapitanem został Piotr Zieliński, a "Lewy" oświadczył, że za kadencji tego selekcjonera już nie zagra.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pewnym momencie w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Rada Drużyna zgodziła się na odsunięcie Lewandowskiego od funkcji kapitana. PZPN oficjalnie temu zaprzeczył. Miała to być reakcja na wizytę piłkarzy u Probierza. Nie rozumieli, dlaczego powstała narracja, że to oni podpisali "wyrok" na zawodnika Barcelony. O szczegółach informował TUTAJ Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny Meczyki.pl.
Polska w bardzo burzliwych okolicznościach przygotowywała się zatem do meczu z Finlandią. Efekty niestety były widoczne na boisku.
Podopieczni Michała Probierza zaprezentowali się z fatalnej strony, przegrywając 1:3. W efekcie spadli na trzecie miejsce w grupie eliminacyjnej do przyszłorocznego mundialu.
- Ciężko jest mi zebrać jakiekolwiek myśli. Wiele mi ich przychodzi do głowy. Jedyne, co mi przychodzi, to, że jako społeczeństwo zostaliśmy spolaryzowani, podzieleni i jesteśmy w złym momencie jako Polacy. My gramy tylko w piłkę nożną i największą dumą jest reprezentować kraj. Jako naród, drużyna, grupa polskich kibiców piłkarzy, powinniśmy stworzyć środowisko, które temu sprzyja. Wydaje mi się, że wiele rzeczy zaszło za daleko i musi nastąpić jakiś reset - zaczął Bednarek na antenie TVP Sport.
- Uważam, że jesteśmy zbyt pięknym narodem, mamy zbyt wspaniałych kibiców i zbyt wielką dumą jest grać dla tego kraju, żebyśmy robili to, co robimy. To bardzo trudny moment, rozumiem frustrację kibiców, sami jesteśmy sfrustrowani, bo wiemy, że potrafimy grać lepiej. Pokazujemy to na treningach, przychodzi mecz i tego nie ma - kontynuował stoper.
- Jestem zły, rozczarowany, ale to jest piłka. Uważam, że musimy się przegrupować, powiedzieć sobie kilka twardych słów. Ale przede wszystkim sądzę, że jesteśmy w złym momencie, panuje zła atmosfera i to nasza rola, żeby przetrwać ten trudniejszy moment. Wydaje mi się, że gorzej być nie może. Jako piłkarze jesteśmy wprowadzani w jakieś gry polityczne, uważam, że to nie powinno mieć miejsca. My chcemy grać z czystą głową, chcemy grać dla kibiców, dawać im radość. Uważam, że musimy stworzyć lepsze środowisko jako piłkarze, dziennikarze, kibice - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos10 Jun · 23:44
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również