Grabara wypalił ws. polskich bramkarzy. Mówił o Szczęsnym, Dudku i Borucu [WIDEO]
Polska bramkarzami stoi? Z tym stwierdzeniem zdecydowanie nie zgadza się Kamil Grabara. Golkiper Wolfsburga w rozmowie z Eleven Sports podzielił się swoją opinią na temat rodzimych bramkarzy.
W XXI wieku kolejni selekcjonerzy nie mieli raczej problemów z obsadą bramki. Dostępu do niej bronili między innymi Jerzy Dudek, Artur Boruc, Wojciech Szczęsny czy Łukasz Fabiański.
Po EURO 2024 o miano numeru jeden walczyli Łukasz Skorupski oraz Marcin Bułka. Ten ostatni nie został powołany przez Jana Urbana. Do kadry wrócił za to Kamil Grabara.
Golkiper Wolfsburga w rozmowie z Eleven Sports szczerze wypowiedział się na temat polskich bramkarzy. Jego zdaniem nie należą oni do światowego topu.
- Ja wiem, że to bardzo łechce ego, kiedy mówimy, że mamy świetnych bramkarzy. Ale gdyby się temu przyjrzeć, to poza Wojtkiem Szczęsnym, który gra w najlepszych klubach świata, czy Jurkiem Dudkiem, który wygrał Ligę Mistrzów, [Kamil wspomniał w dalszej części wypowiedzi również o Józefie Młynarczyku – przyp. red.] nie mamy bramkarzy w topowych klubach - powiedział Grabara.
- Mamy dobrych bramkarzy na poziomie europejskim, ale nie w ścisłej czołówce. Uważam, że bramkarzem jest się tak dobrym, w jakim klubie się gra. Dorastałem, oglądając Artura Boruca, który występował w Lidze Mistrzów z Celtikiem, ale… to był tylko Celtic. To nie był klub pokroju Liverpoolu czy Manchesteru United. Nie chcę ujmować Arturowi – nie o to chodzi - podkreślił.
- My postrzegamy polskich bramkarzy z przeszłości jako legendy światowego futbolu, ale mam wrażenie, że tę "polską szkołę bramkarską" wykreowaliśmy sami. To taki frazes, że "Polska bramkarzami stoi" - zakończył.