Grealish zdradził, co powiedział Guardioli po finale LM. Emocjonalne wyznanie skrzydłowego Manchesteru City

Początki Grealisha w Manchesterze City nie należały do najlepszych. W debiutanckim sezonie na Etihad skrzydłowy grał zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Mimo przeciętnej formy były kapitan Aston Villi nie stracił miejsca w składzie. Pep Guardiola zaufał 27-latkowi, który w bieżących rozgrywkach odzyskał blask. W ostatnich miesiącach Grealish grał na bardzo wysokim poziomie, pomagając drużynie odnosić kolejne zwycięstwa.

- Pep Guardiola jest geniuszem. Tuż po meczu podszedłem do niego i powiedziałem: "To ty sprawiłeś, że to się stało". On tak mocno we mnie wierzył - powiedział Jack Grealish na antenie stacji "BT Sport".

- Nawet w zeszłym roku, kiedy nie grałem dobrze, Pep ufał mi, cały czas ze mną rozmawiał. Teraz znów dawał mi możliwość gry i musiałem mu za to podziękować - kontynuował 27-latek.

Podczas wywiadu Grealish nie krył ogromnych emocji. Reprezentant Anglii wyznał, jak wiele znaczy dla niego ten sukces.

- Zdobycie potrójnej korony i to z tą grupą ludzi jest czymś absolutnie wyjątkowym. Każdy, kto mnie zna, wie, jak bardzo kocham piłkę, to jest całe moje życie - dodał Grealish.

W tym sezonie skrzydłowy wystąpił w 50 spotkaniach "The Citizens". Zanotował w nich pięć bramek i 11 asyst.