Grosicki szczerze o odejściu z Pogoni. Nie pozostawia złudzeń

Kamil Grosicki skonfrontował się z ostatnimi pogłoskami o możliwym odejściu z Pogoni Szczecin. Kapitan "Portowców" przedstawił swój pogląd na całą sytuację i wyraził nadzieję, że uda mu się dogadać z klubem.
Kontrakt Kamila Grosickiego jest ważny tylko do 30 czerwca 2026 roku. Mimo tego Pogoń długo nie podejmowała żadnych rozmów w sprawie prolongaty. Zmieniło się to w ostatnich dniach.
- W sobotę odbyło się pierwsze spotkanie z prezesem Kesslerem i właścicielem Alexem. To była pozytywna rozmowa, ale dopiero pierwsza. Mam nadzieję, że obie strony zrobią wszystko, aby temat szybko zamknąć - powiedział po meczu z Zagłębiem Lubin (5:1, więcej TUTAJ).
Czy to oznacza, że reprezentant Polski zostanie w Szczecinie? Tego przesądzić nie można, jednak sam zawodnik podkreśla, że ma na to nadzieje. Grosicki przyznał, że, wbrew pogłoskom o zainteresowaniu ze strony Widzewa Łódź, wciąż chce zakończyć karierę w ekipie "Portowców".
- Mi bardzo zależy. Ja zrobię wszystko, żeby ten kontrakt przedłużyć. Ale znam swoją jakość, wartość, musimy się wszyscy dogadać. Wierzę, że prezes też chce przedłużenia tej umowy - stwierdził w Canal+Sport.
- Bardzo by mnie to bolało, gdybym nie skończył kariery w Szczecinie. Ja zrobię wszystko, żeby tu zostać do końca. Mam nadzieję, że zarząd podejdzie do tego w taki sam sposób. Mamy bardzo dobry kontakt - podkreślił.
W tym sezonie 37-latek wystąpił w 16 meczach, zdobył siedem bramek i zanotował cztery asysty. W klasyfikacji kanadyjskiej Ekstraklasy zajmuje szóste miejsce.