Grosicki wyłożył kawę na ławę. Tego oczekuje od właściciela Pogoni

Pogoni znów nie udało się zdobyć Pucharu Polski. Ich gablota na trofea wciąż pozostaje pusta.

Tym razem gorycz porażki na Stadionie Narodowym musiał przełknąć nowy właściciel Alex Haditaghi. Grosicki zdradził, że kanadyjski biznesmen po meczu pojawił się w szatni.

- Powiedział, że jest dumny z tego, jak walczyliśmy do samego końca. Powiedział, że wszyscy mają jego wsparcie. To jest najważniejsze. Mamy cztery mecze do końca sezonu, mamy o co walczyć. Powiedział, że zrobi wszystko, żeby Pogoń była lepsza i mocniejsza - relacjonował Grosicki.

Kapitan Pogoni liczy, że jego drużyna zostanie wzmocniona przed kolejnym sezonem. Według niego "Portowcy" mają spore potrzeby kadrowe. Jego słowa można potraktować wręcz jako apel do szefów klubu.

- Brakuje doświadczonych zawodników, którzy pograli na wysokim poziomie. Mamy doświadczoną jedenastkę, która gra cały sezon. Młodzi, którzy są na rezerwie, stanowią nasze wsparcie, robią wszystko, żeby Pogoń grała dobra, żeby rozruszać grę po wejściu na boisko. Na pewno transfery są nam potrzebne - podkreśla Grosicki.

Pogoń do końca sezonu będzie walczyła o miejsce na podium Ekstraklasy. Do trzeciej obecnie Jagiellonii traci dwa punkty. Oba zespoły czeka jeszcze bezpośredni mecz.