Grzmoty w walce o awans do Serie A. Dwóch Polaków na boisku

Z Serie A tradycyjnie spadły trzy ekipy. W tym gronie znaleźli się Monza, Venezia i Empoli. Mistrzem Serie B zostało Sassuolo. Bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej uzyskała też Pisa. Ostatniego beniaminka musiały wyłonić baraże.

W półfinałach Spezia pokonała Catanzaro 4:1 w dwumeczu, a Cremonese zwyciężyło 4:2 z Juve Stabią. Pierwsze spotkanie finałowe zakończył się bezbramkowym remisem.

Na początku decydującego starcia Cremonse mogło objąć prowadzenie. Paulo Dentello Azzi nie wykorzystał jednak dobrej okazji. Po drugiej stronie boiska Salvatore Elia został zablokowany.

W 25. minucie Cremonese dopięło swego. Manuel De Luca pokonał Stefano Goriego, otwierając wynik. Do przerwy Spezia przegrywała różnicą jednego gola.

Luca D'Angelo zareagował na utratę drugiej bramki. Z ławki rezerwowych podnieśli się Francesco Cassata, Rachid Kouda, Gianluca Lapadula i Arkadiusz Reca.

W 79. minucie Spezia musiała przyjąć trzeci cios. De Luca skompletował dublet. W końcu Spezia ruszyła do odrabiania strat. W odstępie kilkudziesięciu sekund do siatki trafili Francesco Esposito i Luca Vignali.

Pogoń Spezii nie zakończyła się sukcesem. W doliczonym czasie Vignali i Nasti obejrzeli jeszcze czerwoną kartkę. Cremonese wygrało 3:2 i awansowało do Serie A. Ekipa ze Stadio Giovanni Zini wraca do elity po dwuletniej nieobecności.