Grzyb zareagował na zwolnienie z Jagiellonii. Jasny przekaz

Grzyb zareagował na zwolnienie z Jagiellonii. Jasny przekaz
Michal Kosc / pressfocus
Rafał Grzyb niespodziewanie został zwolniony z Jagiellonii Białystok. Były asystent Adriana Siemieńca wydał oświadczenie, w którym odniósł się do decyzji klubu.
Grzyb był związany z Jagiellonią od lutego 2010 roku. Najpierw przez dziewięć lat jako piłkarz, a po zakończeniu kariery dołączył do sztabu szkoleniowego. Tam pełnił rolę asystenta u: Ireneusza Mamrota, Bogdana Zająca, Iwajło Petewa, Piotra Nowaka, Macieja Stolarczyka, a ostatnio Siemieńca. Jako tymczasowy szkoleniowiec poprowadził zespół w jedenastu meczach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Do rozstania Grzyba z Jagiellonią doszło w piątek. Szkoleniowiec otrzymał wówczas wypowiedzenie od władz klubu. Powód tej nagłej decyzji nie jest na razie znany.
O przyczynach zwolnienia nie chciał pisać sam zainteresowany. W jego oświadczeniu znajdziemy głównie wyrazy wdzięczności dla Jagiellonii, współpracowników i kibiców.
- Oczywiście, nie tak wyobrażałem sobie to rozstanie, ale nie o tym chciałem dziś pisać. Zrodziło się wiele pytań i domysłów, które nie pomagają ani mnie, ani klubowi, stojącemu przed intensywnym czasem. Wiele temu klubowi dałem, lecz jeszcze więcej mu zawdzięczam. Zarówno jako zawodnik, jak i później jako trener, przeżyłem tu niesamowite chwile, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci - napisał Grzyb.
- Praca w Jagiellonii była dla mnie nie tylko zawodowym wyzwaniem, ale też ogromną częścią życia. Szanuję decyzję klubu i życzę drużynie powodzenia w dalszej pracy oraz realizacji wyznaczonych celów - dodał 42-latek.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakWczoraj · 17:55
Źródło: X

Przeczytaj również