Josep Guardiola: Cztery trofea w sezonie? To nierealne

Manchester City awansował do półfinału Pucharu Ligi Angielskiej. Jest też zdecydowanym liderem Premier League oraz pozostaje w grze o zwycięstwo w Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii. Nic dziwnego, że dziennikarze zaczęli się zastanawiać, czy drużynę Guardioli stać na zdobycie czterech trofeów w jednym sezonie.

- Zapomnijcie o tym. To nierealne. Po prostu nie może się wydarzyć. W ogóle to co się dzieje jest nierealne. Seria szesnastu zwycięstw z rzędu, awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej, teraz awans w Pucharze Ligi z wieloma młodymi piłkarzami w składzie - to nie jest normalne w futbolu - uważa 46-letni szkoleniowiec.

Manchester City do zwycięstwa z Leicester w ćwierćfinale Pucharu Ligi potrzebował rzutów karnych. Niewiele brakowało, a zwycięstwo zapewniłby sobie znacznie wcześniej, bo długo prowadził po golu Bernardo Silvy. "Lisy" wyrównały dopiero w siódmej minucie doliczonego czasu drugiej połowy. Kontrowersyjną jedenastkę na gola zamienił Jamie Vardy.

- Jestem bardzo szczęśliwy, zwłaszcza z naszej reakcji na straconego gola. To dobry znak na przyszłość. Cieszę się też z gry młodych piłkarzy. W dogrywce staraliśmy się wygrać, co nie było łatwe, bo stale zagrażali nam Vardy i Riyad Mahrez - mówi Guardiola.