Man City musi szukać nowego trenera?! Guardiola przyznał to wprost

Pep Guardiola odpowiada za wyniki Manchesteru City od 2016 roku. Na przestrzeni blisko dekady sięgał po sześć tytułów mistrza Anglii czy triumf w Lidze Mistrzów. W roli trenera "Obywateli" wystąpił już w 558 meczach, jednak na tym się z pewnością nie skończy.

Umowa znanego trenera obowiązuje jeszcze przez niespełna dwa lata i nie wiadomo, czy zostanie przedłużona. W ostatnich dniach Guardiola coraz częściej powtarza, że klub musi liczyć się z jego odejściem.

Tym razem 54-latek zaczął mówić o swoim potencjalnym następcy. Jak przyznał, nie wyklucza, że pewnego dnia postanowi opuścić zespół.

- Manchester City jako klub musi przygotować się na swojego następnego trenera. Jestem dziwnym facetem, naprawdę dziwnym facetem. Któregoś dnia może obudzę się rano i powiem: "Wychodzę. Ciao, ciao!" - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej.

- Muszą być na to przygotowani, ale też nie jest tak, że odejdę już w tym momencie - podsumował trener wielokrotnego mistrza Anglii.

Guardiola podkreślił, że obecnie nie ma mowy o zakończeniu współpracy. Nie wyklucza jednak, że taki scenariusz może się ziścić w przyszłości, co byłoby prawdziwym ciosem dla Manchesteru City.