Gwiazdor Bayernu wbił szpilkę Robertowi Lewandowskiemu. Porównał go z Harrym Kane'em. "Na tym polega różnica"

Gwiazdor Bayernu wbił szpilkę Robertowi Lewandowskiemu. Porównał go z Harrym Kane'em. "Na tym polega różnica"
Joachim Bywaletz/Xinhua/PressFocus
Harry Kane od tego sezonu jest największą gwiazdą Bayernu Monachium. Przed kamerami "Sky Sport Deutschland" kolegę z drużyny komplementował Kingsley Coman. Wbił przy tym szpilkę Robertowi Lewandowskiemu.
Przez lata to właśnie Polak był największą gwiazdą "Die Roten". Półtora roku temu zdecydował się jednak na odejście do FC Barcelony. Niedawno Bayern sprowadził jego następcę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tym został Harry Kane. Anglik błyskawicznie odnalazł się w nowym klubie i już mówi się o tym, że może pobić rekord "Lewego" w największej liczbie bramek w jednym sezonie Bundesligi.
Współpracą z nowym napastnikiem zachwyceni są także inni zawodnicy Bayernu. W samych superlatywach o koledze wypowiadał się Kingsley Coman. Porównał Kane'a z Lewandowskim.
- Wiedziałem, że jest dobry, ale nie wiedziałem, że aż tak. Miło jest grać z takim napastnikiem - komplementował swojego kolegę z drużyny Coman.
- Zawsze grałem ze świetnymi napastnikami, takimi jak Lewandowski czy Benzema. Myślę, że różnica polega na tym, że Kane nie jest samolubny, tak jak większość napastników - podkreślił.
- W tej chwili Kane strzelił wiele goli, ale daje też szalone, piękne podania do Leroya Sane, mnie albo Jamala Musiali. Różnica polega na tym, że bardziej potrafi grać zespołowo niż większość napastników, z którymi grałem - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik13 Dec 2023 · 11:00
Źródło: Sky Sport Deutschland

Przeczytaj również