Gwiazdor opuszcza Fenerbahce. Mourinho zarzucał mu nadwagę

Przygoda Allana Saint-Maximina w Stambule dobiegła końca. Francuski skrzydłowy opuścił Fenerbahce, razem z którym został wicemistrzem kraju.

28-latek powróci do saudyjskiego Al-Ahli, z którego został wypożyczony. Trafił do Turcji w połowie lipca ubiegłego roku - jego umowa wygasła wraz ze zwieńczeniem minionego sezonu.

Saint-Maximin nie był kluczowym piłkarzem "Żółtych Kanarków". Pełnił raczej rolę zmiennika, który łatał zespół, gdy była taka potrzeba.

Francuz wystąpił w sumie w 31 spotkaniach Fenerbahce, w których rozegrał niecałe 1800 minut. W ich trakcie zdobył cztery bramki i zaliczył pięć asyst.

Nie jest jasne, w jakich relacjach 28-latek rozstał się z trenerem klubu ze Stambułu, Jose Mourinho. Warto przypomnieć, że jeszcze kilka miesięcy temu panowie mieli ze sobą na pieńku.

W pewnym momencie trwania sezonu Portugalczyk odstawił Francuza od zespołu. Na jego decyzję miały wpłynąć problemy Saint-Maximina z utrzymaniem wagi.

28-latek nie pozostał bierny i zareagował na zarzuty Mourinho. W odpowiedzi ten rzucił pod jego adresem krótką ripostę. Więcej na temat wspomnianego spięcia pisaliśmy TUTAJ.

Po opuszczeniu Fenerbahce Saint Maximin opublikował wpis na Instagramie, w którym podziękował za niemal roczną przygodę. W poście nawiązał do trudnych chwil w Stambule.

- Nie mogę wystarczająco podziękować za całą miłość i wsparcie przez ten cały rok. To było piękne, ale trudne doświadczenie z problemami spoza piłki nożnej, ale dzięki Bogu wszystko jest już dobrze. Pomimo komplikacji dałem z siebie wszystko na boisku i jestem wdzięczny za wsparcie, które dawaliście mi każdego dnia. „Fener” zawsze będzie miał szczególne miejsce w moim sercu - przekazał Francuz.

Nie jest jasne, jaka przyszłość czeka 28-latka. To, czy pozostanie w szeregach saudyjskiego Al-Ahli, stoi pod znakiem zapytania.