Gwiazdor pogromcy Man City wbił szpilkę krytykom. "Pokazaliśmy, że się mylą"
Manchester City sensacyjnie odpadł z Klubowych MŚ po porażce z Al-Hilal. Głos po meczu zabrał piłkarz saudyjskiego klubu, Sergej Milinković-Savić.
Spotkanie Al-Hilal z Manchesterem City w ramach 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata było emocjonującym starciem pełnym goli. Podopieczni Pepa Guardioli polegli po dogrywce, przegrywając 3:4 (więcej TUTAJ).
Taki wynik bez wątpienia wzbudził zaskoczenie wśród wielu kibiców. Niespodziewaną, zdaniem wielu, wygraną Al-Hilal w bardzo ostrych słowach skomentował gwiazdor zespołu, Sergej Milinković-Savić.
- Zobaczymy, czy po tych meczach będą nas krytykować. Pokazaliśmy im, że są w błędzie, jeśli chodzi o sposób, w jaki wypowiadają się o Saudi Pro League. Udowodniliśmy to grając z Realem Madryt, Salzburgiem oraz Pachucą, udowodniliśmy to teraz i mam nadzieję, że nie przestaniemy udowadniać im, że tak to nie wygląda - wypalił Serb, wypowiadając się dla DailyMail.
W ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Świata drużynę Al-Hilal czeka starcie z Fluminense. Brazylijski klub w 1/8 finału wyeliminował z turnieju Inter Mediolan, wygrywając z nim 2:0.
Sergej Milinković-Savić to 54-krotny reprezentant Serbii, który występuje w klubie z Rijadu od lipca 2023 roku. Wcześniej przez lata związany był z włoskim Lazio, gdzie uznawany był za kluczowego zawodnika.
30-letni pomocnik ma za sobą bardzo udany sezon ligowy. W 31 rozegranych meczach w Saudi Pro League zdobył 12 bramek i zanotował sześć asyst.