Gwiazdor Wieczystej wypada z gry. "Dość duży uraz"

Wieczysta Kraków straciła impet, z którym wdarła się na pierwszoligowe boiska. W poniedziałkowy wieczór zaledwie zremisowała 2:2 z Górnikiem Łęczna, tracąc punkty w ostatnich sekundach.

Na domiar złego niedługo przed przerwą kontuzji doznał gwiazdor drużyny Carlitos. Po ostatnim gwizdku pojawiły się pierwsze doniesienia na temat stanu zdrowia napastnika. Nie są najlepsze.

- Na pewno jest to dość duży uraz. Podejrzewamy naderwanie mięśni łydki. To są co najmniej cztery tygodnie przerwy - przekazał trener Wieczystej Przemysław Cecherz cytowany przez TVP Sport.

- We wtorek przejdzie badania, to będziemy wiedzieć więcej. Bardzo szkoda, tym bardziej, że Carlitos czuł się coraz lepiej i coraz lepiej funkcjonował na boisku - ocenił szkoleniowiec na konferencji prasowej.

Jeśli prognozy Cecherza się potwierdzą, Carlitos opuści starcia z Polonią Bytom, Stalą Mielec i ŁKS-em Łódź. Wciąż nie wiadomo ponadto, czy we wrześniu dojdzie do skutku hit z Wisłą Kraków.

W trwających rozgrywkach 35-letni Hiszpan strzelił jednego gola w siedmiu występach. Do Wieczystej przeniósł się z początkiem lipca. Wcześniej snajper reprezentował barwy Wisły Kraków i Legii Warszawa.