Gwiazdy Premier League dały wygraną Portugalii. Belgowie stracili punkty po golu samobójczym [WIDEO]

Gwiazdy Premier League dały wygraną Portugalii. Belgowie stracili punkty po golu samobójczym [WIDEO]
Screen z Twittera
W sobotni wieczór rozegrano kolejne spotkania eliminacji do EURO 2024. W najciekawszych meczach reprezentacja Portugalii pokonała Bośnię i Hercegowinę, a Belgowie zremisowali z Austrią.
Choć Cristiano Ronaldo ma już swoje lata i na co dzień gra w Arabii Saudyjskiej, to wciąż ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce portugalskiej kadry. W sobotę to nie on grał jednak pierwsze skrzypce w drużynie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 24. minucie 38-latek trafił co prawda do siatki, lecz znajdował się wówczas na spalonym i jego bramka nie została uznana. Kilka chwil później znakomitą okazję na gola zmarnował z kolei Edin Dżeko.
Podopieczni Roberto Martineza przez długi czas bili głową w mur. Bramkarz Bośni dobrze zachował się między innymi po strzale Joao Felixa. Pod koniec pierwszej połowy Sehicia pokonał natomiast Bernardo Silva.
Na początku drugiej połowy Portugalczycy próbowali zadać kolejny cios. Bruno Fernandes oraz Joao Felix uderzali niecelnie. Bośniacy nie potrafili zbytnio odpowiedzieć rywalom.
W 77. minucie piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego trafili na 2:0. Tym razem Ruben Neves precyzyjnie dośrodkował na głowę Fernandesa. W końcówce zawodnik Manchesteru United trafił do siatki raz jeszcze, a podopieczni Martineza odnieśli trzecie zwycięstwo w grupie J. Na dodatek wciąż nie stracili nawet bramki.
Do niedawna hiszpański selekcjoner prowadził inną znaną kadrę - Belgię. Jego były zespół w sobotnim hicie grupy F nie zdołał pokonać przed własną publicznością reprezentacji Austrii.
Do przerwy "Czerwone Diabły" przegrywały 0:1 po samobójczym trafieniu Mangali. Pomocnik Nottingham Forest interweniował na tyle niefortunnie, że pokonał stojącego w bramce Courtois.
W drugiej części spotkania Belgowie robili wszystko, co w ich mocy, aby odwrócić losy meczu. W 61. minucie nadzieję w serca fanów gospodarzy wlał Romelu Lukaku, popisując się ładnym strzałem zza pola karnego.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Najbardziej zadowoleni z tego wyniku są zapewne reprezentanci Szwecji, którzy powinni walczyć z obiema reprezentacjami o awans do turnieju finałowego.

Przeczytaj również