Haditaghi nie wytrzymał po tym, co zrobił piłkarz Pogoni. "Niegodne sportowca"

Do zdarzenia doszło w końcówce pierwszej połowy poniedziałkowego meczu. Juwara ruszył z piłką prawą stroną boiska i... przewrócił się obok Andriasem Edmundssonem. Gambijczyk wykonał pad, który miał sugerować, że rywal go podciął. Piłkarz Wisły był jednak od niego od niego dobre pół metra.

Juwara nie tylko zrobił z siebie pośmiewisko, ale też naraził się Haditaghiemu. Ten zareagował w swoim stylu - sążnistym wpisem w mediach społecznościowych. Skrytykował w nim piłkarza swojej drużyny.

- W imieniu Pogoni Szczecin chcę odnieść się do brzydkiego i niegodnego sportowca incydentu z udziałem Musy podczas wczorajszego meczu. Jego zachowanie na boisku było nieakceptowalne i nie odzwierciedla wartości klubu, naszych kibiców, jego kolegów z drużyny, miasta, które reprezentuje, ani samego sportu. Pogoń Szczecin zawsze opowiada się za uczciwością, duchem sportu i szacunkiem do piłki nożnej. To, co się wydarzyło, było poniżej standardów naszej organizacji i poniżej standardów, jakich oczekujemy od każdego, kto nosi nasz herb - napisał Haditaghi.

- Musa jest bardzo młodym zawodnikiem o wielkim sercu. To dynamiczny piłkarz o ogromnym potencjale, ale to nie usprawiedliwia tego, co wydarzyło się w poniedziałek. W ciągu najbliższych 48 godzin spotkamy się z nim i poważnie zajmiemy się tą sprawą. Nasz klub nie będzie tolerował zachowań, które cechują brak szacunku dla piłki nożnej, naszej organizacji lub podważają nasze wartości. W imieniu całego klubu przepraszam Ekstraklasę oraz kibiców piłki nożnej. Zajmiemy się tym wewnętrznie i z należytą powagą, aby mieć pewność, że coś takiego nigdy więcej się nie powtórzy - podsumował właściciel Pogoni.

Na razie Juwarę czekają inne konsekwencje. Za swoją "symulkę" otrzymał żółtą kartkę. To już jego czwarte upomnienie w tym sezonie. Za karę nie będzie mógł zagrać w meczu z Jagiellonią Białystok.