Hajto: Miałem podobną kontuzję, co Grosicki. Wziąłem zastrzyki i grałem. Kamil nie dał rady

Problemy zdrowotne reprezentantów Polski są sporym zmartwieniem Adama Nawałki przed Mundialem 2018. O stanie zdrowia Kamila Grosickiego opowiedział Tomasz Hajto.
- Byłem u niego na spotkaniu, w którym złamał palec - powiedział ekspert Polsatu Sport w programie "Cafe Futbol". - Stało się to w 90. minucie, był wyróżniającym się zawodnikiem. Jego zespół grał akurat z Derby County, czyli klubem, w którym miałem przyjemność grać. Później okazało się, że to właśnie po tym meczu oni chcieli go sprowadzić do siebie.
- Z Kamilem jest tak... Kamil ma trochę inny próg tolerancji bólu niż piłkarze, jeśli mogę tak powiedzieć, z wcześniejszych czasów - wyjaśnił. - Teraz zawodnicy mają niski próg bólu. Oni się boją, że kontuzja wyeliminuje ich na dłuższy okres. Rozmawiałem nawet z Kamilem o tym, że miałem podobną kontuzję, co on. Miałem złamany duży palec w dwóch miejscach. Wziąłem zastrzyki i z tym grałem. Bolało trochę, gdy zastrzyki przestawały działać po meczu, ale z tym dało się grać. No Kamil nie dał rady.
- Wrócił do treningu na cztery dni, okazało się, że nadal go boli i że nie może biegać. Nie chciał brać zastrzyków... - stwierdził Hajto. - Ale wraca już do formy, w ostatnim spotkaniu zagrał już prawie czterdzieści minut.