Hajto mocno o Iordanescu. "Musi pokazać cojones"

W ostatnich tygodniach stołeczni nie prezentują odpowiedniej formy. Przegrali trzy poprzednie spotkania z Samsunsporem, Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin.

Po meczu z "Miedziowymi" zrobiło się gorąco wokół Rumuna. Według niektórych doniesień trener miał być nawet gotowy na opuszczenie warszawskiego klubu.

Tomasz Włodarczyk, redaktor naczelny Meczyki.pl, informował TUTAJ, że Iordanescu wcale nie złożył dymisji. Szkoleniowiec ma pozostać w Legii, przynajmniej na najbliższy mecz.

W środę Michał Żewłakow podczas spotkania z naszymi dziennikarzami potwierdził, że trener zostaje, o czym więcej TUTAJ. Iordanescu nie ucieknie jednak od głosów krytyki.

- Jedna rzecz: nie uciekamy z pokładu, jak nie idzie, jako trener. Wódz musi stać do końca. On dla mnie musi teraz pokazać, że ma "cojones" - powiedział Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport.

- Wziąć Legię to jest sama przyjemność. Miasto, stolica, stadion, jest kibic, "Żyleta". Ja zawsze uwielbiałem presję. Jeżeli idziesz do Legii i nie jesteś gotowy na presję, to tam nie idź - dodał.

Najbliższy mecz Legii rozpocznie się w czwartek o 18:45. Stołeczni zagrają z Szachtarem Donieck w drugiej kolejce Ligi Konferencji.