Hajto stanął w obronie Rybusa. Padły ostre słowa

Gdy Ukraina została zaatakowana przez Rosję, agresor został zawieszony w prawach członka FIFA i UEFA. Piłkarze grający w lidze rosyjskiej mogli bez przeszkód zmienić otoczenie.

Skorzystali z tego między innymi Grzegorz Krychowiak i Sebastian Szymański. Na podobny ruch nie zdecydował się jednak Maciej Rybus.

Obrońca nie tylko został w Rosji, ale podpisał kontrakt z nowym klubem. Najpierw grał w Spartaku Moskwa, a później w Rubinie Kazań. W Polsce był za to szeroko krytykowany.

Piłkarza usunięto z reprezentacji Polski, a wielu kibiców krytycznie wypowiadało się na temat Rybusa. Teraz do sprawy niespodziewanie wrócił Tomasz Hajto, publicznie stając w obronie zawodnika.

- Ludzie, ten chłopak ma żonę z Rosji. Jeżeli ją kocha i mają dwójkę dzieci... Co by zrobiło 80 proc. mężczyzn w Polsce? Zostawiasz żonę z dwójką dzieci i wracasz do Polski czy zostajesz tam i grasz? - pytał.

- Kto na koniec z tobą zostanie? Żona i twoje dzieci czy ludzie, którzy żyją w Polsce? - skwitował. Jego zdaniem opinia publiczna prędzej czy później zapomni o decyzji Rybusa.