Hansi Flick o klęsce Bayernu: Nie zrzucam wszystkiego na zmęczenie

Bayern na inaugurację rozgrywek rozbił Schalke aż 8:0. Mistrzów Niemiec szybko spotkał zimny prysznic - kilka dni po wygraniu z Sevillą w meczu o Superpuchar Europy nie mieli nic do powiedzenia w starciu z Hoffenheim.

Przed spotkaniem z obozu monachijczyków docierały głosy o zmęczeniu piłkarzy. Skarżył się na nie choćby Robert Lewandowski. Flick nie uważa jednak, że to główna przyczyna porażki.

- Nie zrzucam wszystkiego na zmęczenie. Nie udało nam się stworzyć wielu dobrych okazji w tym meczu. Gratulacje dla Hoffenheim. Byli dzisiaj w świetnej formie - stwierdził Flick.

Niemiecki szkoleniowiec spokojnie zareagował na niepowodzenie swojego zespołu.

- Było jasne, że kiedyś przegramy. Powodów jest kilka, ale nie mogę niczego zarzucić drużynie, jeśli chodzi o zaangażowanie i chęci. Ułatwiliśmy trochę zadanie rywalowi, bo nie zdominowaliśmy gry - podsumował Flick.

Bayern kolejny mecz zagra w środę. Spotka się wówczas z Borussią Dortmund w spotkaniu o Superpuchar Niemiec.