Hegemon rusza po Haalanda. To może być transfer dekady

Haaland trafił do ekipy Pepa Guardioli w lipcu 2022 roku. Od tego czasu jest absolutnym liderem ofensywy "Obywateli". Tylko w tym sezonie strzelił 12 goli w dziewięciu spotkaniach.

Łącznie Norweg wystąpił w 155 meczach City. Zanotował w nich aż 136 bramek i 22 asysty. Bez wątpienia należy do wąskiego grona najlepszych "dziewiątek" świata.

Portal Caughtoffside poinformował, że Real Madryt spróbuje pozyskać Haalanda w 2026 roku. "Królewscy" mieli już nawiązać kontakt z przedstawicielami piłkarza, aby położyć fundamenty pod ewentualną transakcję.

Zainteresowanie 25-latkiem ma być powiązane z niepewną przyszłością Viniciusa. Brazylijczyk wciąż nie przedłużył umowy, która wygaśnie w 2027 roku. Od dłuższego czasu skrzydłowy znajduje się na celowniku klubów z Arabii Saudyjskiej. Jego ewentualne odejście zwolniłoby miejsce w ofensywie "Los Blancos".

Na tę chwilę nie wiadomo, ile Real byłby gotów zapłacić za Haalanda. Portal Transfermarkt wycenia snajpera na 180 mln euro.

Umowa napastnika z City obowiązuje do 2034 roku. Jego agentka, Rafaela Pimenta, wielokrotnie podkreślała jednak, że dba o to, aby jej klienci mieli tzw. klucze do własnej kariery i możliwość w miarę swobodnego skorzystania z nadarzających się okazji na rynku. W kontrakcie może zatem znajdować się klauzula, która umożliwiłaby Haalandowi wcześniejsze opuszczenie Etihad.