Henry ostro o Salahu. Poszło w świat

Henry ostro o Salahu. Poszło w świat
IMAGO / pressfocus
Thierry Henry zabrał głos w sprawie konfliktu Mohameda Salaha z zarządem i sztabem szkoleniowym Liverpoolu. Były reprezentant Francji skrytykował legendę "The Reds".
Mohamed Salah może odejść z Liverpoolu. Skrzydłowy poczuł się urażony decyzjami sztabu szkoleniowego, które sprawiały, że doświadczony zawodnik lądował na ławce. Co więcej, piłkarz stwierdził, że jego relacje z Arne Slotem właściwie przestały istnieć.
Dalsza część tekstu pod wideo
Głośne wypowiedzi Egipcjanina poskutkowały karą od "The Reds". Salaha nie zabrano na wyjazdowe starcie z Interem w Lidze Mistrzów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Postawa legendy ekipy z Anfield nie spodobała się jednak nie tylko działaczom angielskiego giganta, ale też wielu ekspertom. Egipcjanina skrytykował między innymi Jamie Carragher, a teraz także Thierry Henry.
- Miałem swoje problemy z Wengerem i Guardiolą, ale czy słyszeliście, żebym mówił o tym publicznie? Nie. Chroniłem klub - stwierdził Francuz.
- Kiedy grasz dla jakiegoś zespołu, musisz go chronić za wszelką cenę. Niezależnie od tego, co dzieje się wewnątrz, chronisz klub - swoich kolegów z szatni, trenera, sztab. Możesz być zły, sfrustrowany, nie zgadzać się… ale brudów nie pierze się publicznie, zwłaszcza gdy klub przechodzi przez trudne chwile - podkreślił dawny gwiazdor, cytowany przez The Touchline.
- Zamiast tego czekasz, układasz sobie wszystko wewnętrznie, a potem, jeśli chcesz odejść albo wyrazić swoje zdanie, robisz to we właściwym momencie. Rozumiem frustrację "Mo", ale przychodzi moment, w którym trzeba postawić drużynę ponad siebie - podsumował były piłkarz Arsenalu i Barcelony.
Kontrakt Salaha z Liverpoolem obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Na ten moment zainteresowanie usługami Egipcjanina przejawiły cztery kluby. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Jan - Piekutowski
Jan PiekutowskiWczoraj · 22:19
Źródło: The Touchline

Przeczytaj również