Herrera: W końcu dopisało mi szczęście

- Zagraliśmy prawie idealnie, chociaż nie można powiedzieć, że było perfekcyjnie, ponieważ zawsze jest coś do poprawy - przyznał strzelec drugiego gola dla Manchesteru United, Ander Herrera.
 - W obronie spisaliśmy się doskonale. The Blues są na szczycie tabeli, ale nie stworzyli sobie sytuacji strzeleckich. My natomiast nie tylko strzeliliśmy po kontratakach gole, ale graliśmy piłką i kontrolowaliśmy mecz. Uważam, że możemy być bardzo zadowoleni 
- Nie chciałem dotknąć futbolówki ręką przy sytuacji z bramką. Po prostu biegłem z rękami wzdłuż ciała. Uważam, że jeśli nie masz zamiaru czegoś zrobić, to przewinienie nie powinno zostać odgwizdane
 - Czekałem na trafienie już od dawna, ale zawsze coś stawało na drodze: a to poprzeczka, a to świetnie interweniował bramkarz. W końcu dopisało mi szczęście
 - cieszył się podopieczny Jose Mourinho.