Hertha BSC. Ekspert ocenił sytuację Krzysztofa Piątka. "To tylko kwestia czasu"

O Piątku w niemieckich mediach pisze się coraz częściej. Dziennikarzy jednak bardziej interesują kwestie transferowe niż dokonania boiskowe Polaka. 24-latek nie może liczyć na grę w wyjściowej jedenastce Herthy, bo wyraźnie przegrywa rywalizację z doświadczonym Vedadem Ibiseviciem. Wobec tego pojawiają się kolejne spekulacje na temat rzekomego konfliktu Piątka z trenerem Bruno Labbadią oraz ewentualnego odejścia z klubu.

Artur Wichniarek, który przed laty grał w Herthcie i wciąż ma tam dobre kontakty, twierdzi jednak, że napastnik reprezentacji Polski ma się coraz lepiej. Jego zdaniem zmiana barw klubowych w ogóle nie jest brana pod uwagę.

- Powrót do Włoch to nic innego jak tylko plotki. Nawet nie ma czego komentować. Krzysiek jest zadowolony zarówno z klubu, jak i miasta. Nigdzie się nie wybiera. A konflikt z trenerem to ogromna bzdura. Ich relacje są bardzo dobre - wyznał w rozmowie ze "Sport.pl".

- Gdyby był jakiś konflikt, to Piątek nie grałby w meczu z Borussią Dortmund 30 minut. Krzysiek jest dzisiaj bliżej pierwszej jedenastki, niż był w momencie wznowienia rozgrywek. To tylko kwestia czasu, kiedy otrzyma szansę od pierwszej minuty. O żadnym konflikcie nie ma mowy - dodał.

- Piątek zostanie na następny sezon w Berlinie. Nie widzę innego scenariusza - podkreślił.

"Il Pistolero" w tym sezonie Bundesligi zagrał w 11 spotkaniach. Zdobył w nich 3 bramki.