Holendrzy przełamali opór Senegalu! Wielki talent zapewnił "Oranje" trzy punkty [WIDEO]

Drużyna z Afryki przystąpiła do turnieju osłabiona brakiem największej gwiazdy. Sadio Mane doznał kontuzji tuż przed mundialem i musiał poddać się operacji. Jego koledzy postawili się jednak faworytowi grupy A.

Louis van Gaal zaskoczył składem, w bramce stawiając na zupełnego debiutanta. Andries Noppert nie miał na koncie żadnego występu w narodowych barwach, a stanął między słupkami podczas mistrzostw świata.

W pierwszej połowie nie miał jednak zbyt wiele pracy. Nad bramką uderzał Sarr. Po drugiej stronie boiska niezłą okazję miał Frenkie de Jong, lecz za długo dryblował w polu karnym. Ostatecznie przed przerwą nie doczekaliśmy się goli.

W drugiej części spotkania Holendrzy naciskali na rywali, ale przez długi czas brakowało im celności. W dobrej sytuacji nad bramką uderzył choćby Virgil van Dijk. Na boisku w ekipie "Pomarańczowych" z ławki pojawił się Memphis Depay.

Po przerwie Noppert miał okazję, żeby się wykazać. Najpierw bardzo dobrze obronił uderzenie Boulaye Dii, a później poradził sobie także z próbą Idrissy Gueye'a, utrzymując wynik bezbramkowy.

Holandia do 84. minuty nie była nawet w stanie oddać celnego strzału. Pierwsze takie uderzenie zakończyło się jednak golem - Frenkie de Jong posłał świetne podanie w pole karne, a tam bramkarza uprzedził Cody Gakpo, trafiając do siatki.

Senegalczycy starali się jeszcze odpowiedzieć, ale Noppert grał bardzo pewnie między słupkami. W końcówce Holendrzy dobili jeszcze rywali. Po strzale Depaya Mendy odbił piłkę przed siebie, a dobitka Davy'ego Klaassena była już skuteczna.

Ostatecznie "Pomarańczowi" wygrali 2:0 i są na pierwszym miejscu w grupie A. W piątek zmierzą się z Ekwadorem, a Senegalczycy zagrają z Katarem.