Idą zmiany w Rakowie, nowy trener to tylko początek. "Chcą zejść z tej drogi"

Raków Częstochowa w najbliższych miesiącach przejdzie transformację. Zmiany nie ograniczą się tylko do odejścia Marka Papszuna.
51-latek postawił sprawę jasno - chce przejść do Legii. Na razie negocjacje w tej sprawie utknęły w martwym punkcie, ale można się spodziewać, że najpóźniej w przerwie zimowej rzeczywiście dojdzie do tego trenerskiego transferu.
Następcą Papszuna w Rakowie ma zostać Łukasz Tomczyk, który obecnie prowadzi Polonię Bytom. Wraz z jego przyjściem w klubie dojdzie do kolejnych zmian.
W podcaście Ofensywni zapowiedział je Łukasz Olkowicz. Według niego Raków będzie chciał stawiać na innych piłkarzy niż do tej pory.
- Raków płaci dużo, bo tylko tak może rywalizować z Legią czy Lechem, gdzie oprócz pieniędzy są dużo bardziej atrakcyjne miasta czy stadiony. Więc w Częstochowie czasami muszą nawet przepłacać - powiedział Olkowicz.
- Na dzisiaj klub chce z tej drogi zejść, bardziej kupować piłkarzy nieoczywistych, młodszych do rozwoju. Za ten rozwój miałby odpowiadać Łukasz Tomczyk. Ciekawe, że Raków chce jako pierwszy polski klub skierować oczy na Afrykę. Widać, że coś się dzieje - dodał dziennikarz.
Raków zajmuje obecnie szóste miejsce w Ekstraklasie. W Lidze Konferencji jest dwunasty. W czwartek zmierzy się w tych rozgrywkach z Rapidem Wiedeń.