Inter Miami nad przepaścią. Piękny gol Messiego nie wystarczył [WIDEO]

Wydawało się, że Inter łatwo upora się w Nashville, z którym nie przegrał w dziesięciu meczach z rzędu. Ostatni mecz tej passy przypadał na rozpoczęcie tegorocznej fazy play-off, w której ekipa z Miami wygrała 3:1.

Piłkarze Interu lecieli do Nashville z nadziejami na przypieczętowanie awansu do kolejnej rundy, ale spotkało ich gorzkie rozczarowanie. Już po pierwszej połowie przegrywali 0:2 po golach Sma Surridge'a i Josha Bauera.

Nashville broniło się z powodzeniem aż do 90. minuty. Efektownego gola dla Interu strzelił wówczas Leo Messi. Dla Argentyńczyka było to ósme trafienie w czterech ostatnich meczach. Na doprowadzenie do remisu zabrakło gościom czasu.

Rywalizacja Interu z Nashville zostanie rozstrzygnięta w następną sobotę, gdy zostanie rozegrane trzecie spotkanie między oboma drużynami. Ekipa z Miami postara się uniknąć powtórzenia scenariusza sprzed roku. Wówczas pierwszą rundę play-offów rozpoczęła od zwycięstwa z Atlantą United, ale później przegrała z tą drużyną dwa mecze i odpadła z gry.