Inter pędzi w Serie A. Wielki mecz Martineza, kolejny rywal kompletnie rozbity [WIDEO]

Inter wielkie strzelanie rozpoczął w 15. minucie. Piłkę do Lautaro Martineza posłał wówczas Kristjan Asllani. Reprezentant Argentyny bez trudu wykończył akcję.

Mediolańczycy dowieźli skromne prowadzenie do końca pierwszej połowy, a po zmianie stron gwałtownie przyspieszyli. W 54. minucie wynik podwyższył Davide Frattesi, natomiast dwie minuty później znów błysnął Martinez. Tym razem napastnik wykorzystał podanie od wspomnianego już Frattesiego.

W 66. minucie Lecce było blisko gola honorowego. Swoich sił próbował Lameck Banda, oddał niezły strzał z dystansu. Piłka minęła jednak bramkę Yanna Sommera.

Inter zaś naboi nie marnował. W 68. minucie mocne dośrodkowanie z rzutu rożnego znakomicie wykorzystał Stefan de Vrij. Holender pofrunął do futbolówki i huknął głową nie do obrony dla rywala.

Ostatecznie wynik niedzielnego starcia nie uległ już zmianie, Inter rozbił rywali 4:0 (1:0). Tym samym drużyna Simone Inzaghiego umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli Serie A. Przewaga nad drugim Juventusem wynosi już dziewięć punktów.