Jack Grealish przerwał milczenie po traumatycznych wydarzeniach. Emocjonalny wpis piłkarza Manchesteru City

Do zdarzenia doszło w trakcie niedawnego meczu Manchesteru City z Evertonem. Włamywacze weszli wówczas do domu piłkarza, w którym znajdowali się członkowie jego najbliższej rodziny. Złodziejom udało się wynieść kosztowności o wartości miliona funtów.

Po kilku dniach do tej bulwersującej sytuacji odniósł się piłkarz. Anglik wydał swoje oświadczenie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie krył w nim, że wciąż jest wstrząśnięty tym, do czego doszło.

- Nie potrafię powiedzieć, jak bardzo jestem zdruzgotany włamaniem, do którego kilka dni temu doszło w moim domu. Rodzina jest dla mnie całym światem i nic nie jest ważniejsze od zapewnienia jej bezpieczeństwa. To było traumatyczne przeżycie dla nas wszystkich. Cieszę się, że nikomu nic się nie stało - napisał Grealish.

- Przez ostatni rok zebrałem wiele niesamowitych doświadczeń i osiągnięć, ale nie czuję teraz, bym mógł świętować najlepszy okres mojej kariery - dodał Anglik.

- Ludzie, którzy popełniają tak okropne czyny, nie mają pojęcia, jak wielkie szkody wyrządzają innym. Mam nadzieję, że zostaną odnalezieni i postawieni przed obliczem sprawiedliwości, by żadna rodzina nie musiała przechodzić tego, co my - podsumował Grealish.