Jagiellonia Białystok podjęła decyzję ws. transferu Imaza. Dyrektor sportowy przedstawił swoje stanowisko

Jesus Imaz jest jednym z najlepszych piłkarzy w Ekstraklasie i niekwestionowanym liderem Jagiellonii. W tym sezonie strzelił już osiem goli i zanotował jedną asystę.

Wysoka forma Hiszpana sprawia, że w ostatnich tygodniach dużo mówiono o jego ewentualnym transferze. Teraz temat ten poruszył Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy "Dumy Podlasia".

- Moim zdaniem nie jest na sprzedaż. Jest bardzo potrzebny Jagiellonii, choć może nie jest najważniejszy. Mówię też realnie o rynku, trudno, by ktoś za 32-letniego piłkarza miał położyć miliony, a jeśli to mają być kwoty mniejsze, to myślę, że ciężko będzie Jesusa zastąpić - stwierdził działacz.

- Piłkarza o takiej jakości i tak emocjonalnie związanego z Jagiellonią. To taka osobowość trochę nie do zastąpienia. Jeśli ktoś da za niego fortunę, to pewnie właściciele byliby skłonni go sprzedać - podkreślił Masłowski.

Odejście Jesusa Imaza jest zatem możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Hiszpan jest już doświadczonym zawodnikiem, jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, a klubowi nie zależy na wcześniejszym zakończeniu współpracy.