Jagiellonia Białystok zaprezentowała nowego trenera. "Chcemy zbudować klub, który wróci do lat świetności"

Potwierdziły się medialne doniesienia o tym, że Maciej Stolarczyk zostanie nowym trenerem Jagiellonii Białystok. Ekipa z Podlasia ogłosiła już zatrudnienie byłego selekcjonera młodzieżowej reprezentacji Polski.
Przez ponad półtora roku Stolarczyk był pracownikiem Polskiego Związku Piłki Nożnej, prowadząc kadrę U-21. Nie zdołał zakwalifikować się jednak z tą drużyną na najbliższe mistrzostwa Europy.
Marzenia o awansie "Biało-Czerwonych" pogrzebała zeszłotygodniowa porażka z Niemcami. We wtorek PZPN oficjalnie ogłosił rozstanie ze Stolarczykiem, którego miejsce zająć ma Michał Probierz.
50-latek nie pozostał jednak bez pracy. Na jego zatrudnienie zdecydowała się Jagiellonia Białystok, która niedawno zwolniła Piotra Nowaka i potrzebowała nowego trenera.
- Jagiellonia zawsze kojarzyła mi się z meczami wypełnionymi żółto-czerwonymi trybunami. Białostocki klub zgarnął już prawie wszystko, co było możliwe do zgarnięcia. Brakuje tylko jednego trofeum, ale chcemy zbudować klub, który wróci do lat świetności i da jeszcze wiele radości swoim kibicom - zapewnił Stolarczyk w rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii.
- Pracując w reprezentacji, nie rozmawiałem z żadnym klubem. Priorytetem było dla mnie dokończenie projektu, który, miałem nadzieję, potrwa dłużej. Wszystkie tematy, które istniały w mediach, nie miały przełożenia w rzeczywistości, ponieważ przed meczem z Niemcami najważniejszą była dla mnie kadra - podkreślił.
- Liczyłem na awans, ale czegoś nam zabrakło. Na koniec rzuciłem chłopakom w szatni, że losy piłkarskie bywają zaskakujące i nikt z nas nie wie, czy za chwilę gdzieś się znowu nie spotkamy. Życie pisze różne scenariusze i cieszę się, że napisało taki również mi - zakończył.