Jagiellonia nowym liderem! Kolejny popis Pietuszewskiego

Gospodarze mogła objąć prowadzenie już na początku meczu. Blisko szczęścia był Jesus Imaz. Piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę.

Jagiellonia miała inicjatywę, ale długo nie mogli przebić się przez obronę Korony. Zrobiła to dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Jeden z obrońców Korony wybił piłkę przed pole karne, tam dopadł do niej Sergio Lozano i strzałem bez przyjęcia zaskoczył Dziekońskiego. Bramkarzowi Korony skuteczną interwencję uniemożliwił rykoszet.

Jagiellonia kontynuowała ataki po przerwie. Jako pierwszy gola mógł strzelić Kamil Jóźwiak, ale z jego uderzeniem poradził sobie Dziekoński. Niedługo później padł drugi gol dla gospodarzy. W 56. minucie dublet precyzyjnym strzałem z linii pola karnego skompletował Lozano.

Korona próbowała atakować, ale robiła to niemrawo, bez pomysłu i bez efektów. Jagiellonia była groźna. W 68. minucie Oskar Pietuszewski przymierzył z rzutu wolnego, a piłka trafiła w poprzeczkę.

Młody skrzydłowy zakończył mecz z asystą. W 81. minucie Pietuszewski przeprowadził świetny rajd. Swoją akcję rozpoczął przy linii środkowej, minął kilku rywali, a piłkę oddał dopiero w polu karnym Korony. Jego podanie na gola zamienił Jesus Imaz.

Korona do końca starała się o honorowego gola. Zdobyła go w ostatniej akcji meczu. Po centrze z rzutu rożnego do siatki trafił Konstantinos Sotiriou.

Jagiellonia dzięki zwycięstwu wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli. Może je stracić tylko na rzecz Górnika. Warunek: zabrzanie muszą wygrać z Legią.