Jakub Rzeźniczak może pakować walizki. Kotwica Kołobrzeg nie zamierza z nim współpracować

Latem 2023 roku Jakub Rzeźniczak trafił do Kotwicy Kołobrzeg. Zespół skorzystał z wolnego transferu, gdyż doświadczony obrońca był bez umowy po głośnym rozstaniu z Wisłą Płock.

37-latek szybko przebił się do pierwszego składu nowej drużyny, a nawet otrzymał opaskę kapitana. Grał bardzo regularnie, jego absencje wynikały jedynie z zawieszenia za żółte kartki lub z problemów zdrowotnych.

Sytuacja zmieniła się przy okazji starcia z Lechem Poznań II (1:2) na początku grudnia. Wówczas były reprezentant Polski nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. Okazuje się, że takie działanie mogło mieć swoje uzasadnione podłoże.

Teraz bowiem Kotwica przekazała, że nie zamierza kontynuować współpracy z Rzeźniczakiem. Klub poinformował, że obrońca ma rozpocząć poszukiwania nowego pracodawcy. Tym samym sprawdziły się nasze wcześniejsze informacje, które przekazaliśmy TUTAJ.

Oficjalnie nie wiadomo, co jest przyczyną tak bezpardonowej reakcji ze strony klubu. Prawdopodobnie jednak chodzi o kwestie finansowe, co do których zarząd miał już poważne zastrzeżenia.

Co ciekawe, lider II ligi zdecydował się na jeszcze głębsze zmiany personalne. Rozwiązano umowy z Zakiem Abbottem i Mikołajem Rakowskim, natomiast odejść mają Jakub Żubrowski oraz Josip Soljic.