Jakubas ujawnił plany Motoru. "Widzimy konieczność wzmocnienia"

W poprzednim okienku w Lublinie doszło do wielu zmian kadrowych. Do drużyny Mateusza Stolarskiego dołączyli m.in. Fabio Ronaldo, Karol Czubak, Ivo Rodrigues czy Renat Dadaszow.

Aktualnie Motor szuka zawodnika na prawą obronę. W rundzie jesiennej o miejsce na tej pozycji walczyli Paweł Stolarski i Filip Wójcik.

- Widzimy konieczność wzmocnienia obrony, zwłaszcza prawej strony. Ale to muszą być zawodnicy zdecydowanie lepsi od tych, których mamy. I gotowi do gry od pierwszego meczu rundy wiosennej. Runda jest bardzo krótka i nie będzie czasu na odbudowę zawodników, którzy nie grali do końca jesieni. Nad resztą będziemy mysleli podczas obozu zimowego. Zimowe okno jest trudne w kontraktowaniu zawodników - powiedział Zbigniew Jakubas w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.

Wiadomo już, że w Lublinie dojdzie do zmiany dyrektora sportowego. Wraz z końcem roku ze stanowiskiem pożegna się Paweł Golański. Motor zatrudni Veljko Nikitovicia z Arki, ale jeszcze nie wiadomo, czy dojdzie do tego podczas przerwy zimowej.

- Pan Paweł pracuje do końca grudnia, więc o transferach rozmawialiśmy też podczas rundy jesiennej. Obecnie konsultujemy to z przyszłym dyrektorem sportowym oraz doświadczoną osobą ze skautingu, z którą od nowego roku zamierzamy podpisać kontrakt - przyznał Jakubas.

- Czy następcą Golańskiego zostanie Veljko Nikitović? Będzie pracował dla Motoru. Do czerwca ma kontrakt w Gdyni. Czy Arka puści go wcześniej? Nie wiem. Mogę powiedzieć, że poinformowałem prezesa Wojtka Pertkiewicza o rozmowach z jego dyrektorem sportowym, który wraz z rodziną chce wróci do Łęcznej, gdzie ma dom - dodał sternik Motoru.

Ekipa z Lublina zajmuje obecnie 11. miejsce w Ekstraklasie. Do ligowych zmagań wróci 1 lutego przy okazji starcia z Pogonią Szczecin.