Jarosław B. usłyszał zarzuty. Były piłkarz może wyjść na wolność

Jarosław B. został zatrzymany przez policję we wtorek. Mężczyźnie zarzuca się popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej. Do zdarzenia miało dojść w jednym z sopockich hoteli.

Jarosław B. został zatrzymany po tym, jak sam stawił się na przesłuchanie w prokuraturze w Sopocie. Wcześniej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła kobieta, która twierdzi, że została odurzona narkotykami przez Jarosława B., a następnie zgwałcona.

Prokuratura postawiła byłemu piłkarzowi zarzuty, ale żaden z nich nie dotyczy domniemanego gwałtu. Chodzi o udzielenie innej osobie środka psychoaktywnego, za co grozi do trzech lat więzienia.

O zarzutach poinformował Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, który przekazał również, że sportowiec może wyjść na wolność po wpłaceniu 20 tysięcy złotych kaucji. Prokuratura orzekła ponadto wobec niego dozór policji i zakaz kontaktu ze świadkami.