Jasna deklaracja Czesława Michniewicza ws. kadrowicza. "Musi zmienić klub. Inaczej nie pojedzie na mundial"
Ostatnie sezony nie były łatwe dla Krystiana Bielika. Polak dwukrotnie stracił wiele miesięcy z powodu poważnych kontuzji. Teraz wraca do dobrej dyspozycji, ale latem musi zmienić klub. Wątpliwości w tej sprawie nie pozostawił Czesław Michniewicz.
Defensywny pomocnik od 2019 roku reprezentuje barwy Derby County, dokąd trafił z londyńskiego Arsenalu. Gdy tylko był zdrowy, wyróżniał się w zespole "The Rams" i miał pewne miejsce w składzie.
Tak było również w tym sezonie - odkąd w styczniu wrócił na boisko po zerwaniu więzadeł krzyżowych, niemal w każdym meczu Wayne Rooney korzystał z jego usług. Dobra forma Bielika nie uszła także uwadze Czesława Michniewicza.
24-latek wystąpił w marcu nie tylko w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją, ale także przede wszystkim w barażu ze Szwecją. Przebywał na boisku przez pełne 90 minut i był pewnym punktem zespołu.
W klubie Bielik nie miał tylu powodów do radości. Ze względu na problemy finansowe Derby odjęto aż 21 punktów w ligowej tabeli. To przez to zespół spadł z Championship.
Wydaje się niemal przesądzone, że Polak latem zmieni otoczenie. Jasną deklarację w tej sprawie złożył Czesław Michniewicz. Jeśli Bielik zostanie w Derby, zabraknie go na najbliższym mundialu.
- Bielik dostał sygnał, że musi zmienić klub. Z poziomu League One nie pojedzie na mundial - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski podczas spotkania z dziennikarzami.