Jasny apel Luki Modricia. "Dorastałem w trakcie wojny, musimy to zatrzymać"

Od środy za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Wielu sportowców wyraża wsparcie najechanej Ukrainie. Choćby wczoraj Robert Lewandowski grał z opaską kapitana w barwach ukraińskiej flagi.

Na gesty wsparcia zdecydowali się także m.in. Kamil Stoch czy Iga Świątek.

Głos w całej sprawie zabrał także Luka Modrić. Pomocnik Realu Madryt na własnej skórze przekonał się, jak straszna może być wojna.

Chorwat dorastał na terenach okupowanych przez Serbię. Jego dziadek został zabity, dom rodzinny spalono. Młody Luka wraz z bliskimi musiał uciekać do Zadaru.

- Dorastałem w trakcie wojny i nikomu tego nie życzę. Musimy zatrzymać ten nonsens, w którym giną niewinni ludzie. Chcemy żyć w pokoju. Stop wojnie - napisał Chorwat.