"Jeden z symboli tego zgrupowania". Dziwne traktowanie reprezentanta Polski [WIDEO]

Polska przegrała 1:2 z Finlandią w swoim trzecim meczu eliminacji do mistrzostw świata i spadła na trzecie miejsce w grupie. Nawet minuty nie zagrał Maxi Oyedele, podobnie jak we wcześniejszym sparingu z Mołdawią. Zwrócił na to uwagę Tomasz Włodarczyk.

- Jednym z symboli tego zgrupowania jest dla mnie Maxi Oyedele. Przyjeżdża na kadrę i oba mecze spędza na ławce rezerwowych - zauważył dziennikarz na kanale Meczyki. - Jednocześnie reprezentacja Polski U-21 rozpoczyna EURO. Wcześniej Oyedele był w składzie na mecz z Portugalią, bo Michał Probierz tak sobie zażyczył - tłumaczył Włodarczyk na kanale Meczyki.

Oyedele zadebiutował w reprezentacji w październikowym meczu z Portugalią. Niespodziewanie zagrał od pierwszej minuty i rozegrał 66 minut,. Potem dostał jeszcze 28 minut z Chorwacją kilka dni później i to by było na tyle, jeśli chodzi o jego grę z orzełkiem na piersi.

Jednocześnie był ważnym punktem Legii Warszawa, mimo że po drodze miał problemy zdrowotne. Jego gra na tyle przypadła do gustu, że wzbudził spore zainteresowanie innych, mocniejszych klubów. Wcześniej Szachtara Donieck, obecnie Wolfsburga, o czym pisał niemiecki kicker.

- Nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi. Słyszymy, że interesują się nim kluby z Bundesligi, a nie dostaje szansy nawet z Mołdawią - dodał dziennikarz.

Kolejne starcie reprezentację Polski czeka 4 września. “Biało-czerwoni” zmierzą się z Holandią. Kadra młodzieżowa rozpocznie z kolei EURO U-21 środowym meczem z Gruzją.