"Jednak jest to jakaś kontrowersja". Debiutant skomentował powołanie do reprezentacji Polski

"Jednak jest to jakaś kontrowersja". Debiutant skomentował powołanie do reprezentacji Polski
Łukasz Sobala/Pressfocus
Michał Probierz nie boi się postawić na nowe twarze w reprezentacji Polski. Potencjalny debiutant nie ukrywa, że jego obecność na liście powołanych może wiązać się z pewnymi kontrowersjami.
Wczoraj Probierz ogłosił swoje pierwsze powołania jako selekcjoner seniorskiej kadry. Pełną listę znajdziecie TUTAJ.
Dalsza część tekstu pod wideo
Uwagę przykuła obecność na niej Patryka Pedy. 21-letni obrońca na co dzień jest graczem SPAL, występując na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech. W sierpniu Polak został kupiony przez Palermo, ale na razie pozostaje na wypożyczeniu w Serie C.
- Wiadomo, że ludzie będą mówić. To normalne, bo jednak jest to jakaś kontrowersja. Cóż mogę powiedzieć? Jestem zawodnikiem Palermo, wypożyczonym do SPAL. Latem miałem wiele telefonów i ofert. Moja sytuacja kontraktowa ułożyła się jednak tak, że zostałem w dotychczasowym klubie. Palermo wykupiło mnie ze SPAL, które zgodziło się mnie sprzedać, ale tylko pod warunkiem, że zostanę tu na wypożyczeniu. Być może już w styczniu przeniosę się do Palermo, ale to już kwestia dogadania się między klubami. Na razie gram we wszystkich meczach i się rozwijam. Zdobywam doświadczenie, bo najważniejsza jest gra. Trener nie powołał mnie dlatego, że nie mam umiejętności. To nie jest powołanie z przypadku - podkreślił Peda w rozmowie z portalem "Łączy Nas Piłka".
- Obrałem taką, a nie inną drogę. Latem mogłem dogadać się z polskim klubem i grać w ekstraklasie. Wtedy byłbym na pierwszym poziomie, ale postanowiłem inaczej. Teraz mam zapewnione granie, co jest dla mnie najważniejsze, i kontrakt z Palermo. Jestem tu, gdzie jestem, daję z siebie zawsze sto procent i tyle. A w przyszłym roku mogę już grać w Serie A, bo Palermo jest aktualnie na drugim miejscu w Serie B - kontynuował 21-latek.
Peda cieszy się z powołania, chociaż wie, że to dopiero początek drogi. Mimo wszystko stoper nie ukrywa, że właśnie spełniło się jedno z jego marzeń.
- To wielka duma, spełnienie dziecięcych marzeń, więc były emocje. Cieszy też, że rodzina jest dumna i szczęśliwa. To na pewno wielka chwila w mojej karierze. No ale jeszcze wiele rzeczy jest do zrobienia, wiele marzeń do spełnienia. Trzeba jeszcze w tej reprezentacji zagrać. Na razie to tylko powołanie. Jeszcze wiele przede mną - dodał Peda.
12 października reprezentacji Polski zagra na wyjeździe z Wyspami Owczymi. Trzy dni później podopieczni Michała Probierza podejmą Mołdawię.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Oct 2023 · 18:25
Źródło: laczynaspilka.pl

Przeczytaj również