Jerzy Brzęczek gorzko skomentował porażkę Wisły Kraków. "Jesteśmy bardzo rozczarowani"

Początkowo nic nie wskazywało na klęskę "Białej Gwiazdy". Podopieczni Brzęczka już w 3. minucie meczu z Puszczą objęli prowadzenie za sprawą trafienia Angela Rodado.

Później Wisła jednak dała sobie strzelić trzy gole. Ostatecznie krakowianie przegrali drugi ligowy mecz z rzędu.

- Gratuluję Puszczy, bo potrafiła wykorzystać to, z czego słynie, czyli stałe fragmenty gry. Przygotowywaliśmy się na to, ale przy stracie trzeciej bramki mieliśmy jednego zawodnika mniej, bo zabrakło Josepha, co z pewnością nam nie pomogło - analizował Brzęczek na konferencji prasowej.

- Zabrakło nam doświadczenia i dokładnych podań otwierających drogę do bramki przeciwnika. W naszych szeregach było zbyt dużo nerwowości, co wykorzystali zawodnicy Puszczy, strzelając trzy bramki - kontynuował trener.

- Nie ma co ukrywać, że jesteśmy bardzo rozczarowani, bo pomimo fantastycznej atmosfer i wykreowanych sytuacji nie potrafiliśmy wyrównać. Jest to dla nas trudny moment, ale musimy zachować spokój - dodał Brzęczek.

Aktualnie Wisła zajmuje drugie miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. W następnej kolejce "Biała Gwiazda" zmierzy się ze Stalą Rzeszów.