"Jeśli Lewandowski na to spojrzy, to może się zaśmiać". Dziennikarz podsumował sezon Bundesligi
Tobi Altschaffl z "Bilda" podsumował zakończony właśnie sezon Bundesligi. Dziennikarz szczególną uwagę poświęcił napastnikom grającym w lidze niemieckiej.
Bayern po odejściu Roberta Lewandowskiego nie kupił nowego snajpera. Na środku ataku próbował głównie Erica Maxime'a Choupo-Motinga. Pod jego nieobecność szukał niestandardowych rozwiązań.
- Bayern bez Roberta Lewandowskiego to po prostu Bayern bez napastnika. To zdanie najlepiej definiuje sytuację. Brakowało go zwłaszcza w dużych meczach. A jeśli Robert spojrzałby na klasyfikację najlepszych strzelców Bundesligi w tym sezonie, to mógłby się tylko zaśmiać i uznać to za żart - powiedział Altschaffl w rozmowie z portalem "WP Sportowe Fakty".
Królami strzelców Bundesligi w tym sezonie zostali Niklas Fullkrug i Christopher Nkunku, którzy strzelili po 16 goli. "Bild" niedawno nazwał czołówkę klasyfikacji "listą z horroru".
Lewandowski, który był królem strzelców ligi niemieckiej pięć razy, w najsłabszym ze zwycięskich sezonów zdobył 20 bramek. Był wtedy jeszcze piłkarzem Borussii Dortmund.
- Rok bez Roberta sprawił, że Bayern już wie, iż potrzebuje nowego Lewandowskiego - podsumował Altschaffl.
Bayern od dłuższego czasu jest łączony ze znanymi napastnikami. W kontekście gry w stolicy Bawarii mówi się o Victorze Osimhenie czy Randalu Kolo Muanim.